top of page
Search
marzenaskowronska

Niespecjalnie specjalne macierzyństwo

Nic specjalnego, wszyscy to robią.


Poważnie?


Dlaczego fakt, że wiele osób coś robi, miałoby zmniejszyć wartość pracy oraz wysiłku, potrzebnego do wykonania danego zadania lub roli? Bardziej pokazuje jacy jesteśmy niesamowici. Jaki mamy potencjał. Przecież nie wszystko musi być inne, nowe, unikatowe.


Niestety przez takie 👆🏻 myślenie zmniejszyliśmy wartość macierzyństwa. Bo „każda” to robi, więc nic specjalnego.


Naprawdę? Nic specjalnego?!

To jak wychowujemy dzieci nie tylko wpływa na ich życie ale również kształtuje świat, w którym żyjemy. Bądżmy świadomymi Mamami znającymi swoją moc twórczą.

Portret: Siła i magia macierzyństwa.


To jak wychowujemy dzieci, nie tylko wpływa na ich życie, ale również kształtuje świat, w którym żyjemy. Nic takiego.

Taka praca na boku prawdziwej pracy, przy okazji kariery. Masakra. Ponieważ kobiety pokazały, że są w stanie pogodzić wiele ról, nie oznacza to że bycie mamą, która wybiera bycie w domu z dziećmi jest "za mało" i trzeba jeszcze udowodnić swoją wartość, spełnić się na innym polu. Bo inaczej za dwadzieścia kilka lat kobieta, pomimo że wychowała dzieci na niesamowitych ludzi, którzy być może sami już są cudownymi rodzicami, popatrzy na swoje życie i pomyśli, że nic w tym życiu nie osiągnęła. Tak jakby pielęgnacja domowego ogniska nic nie znaczyła... Tragedia... Tragedia osobista spowodowana kolektywnym upadkiem wartości. Tak jakby macierzyństwo nie zawierało całej gamy często wysoko wyspecjalizowanych zawodów. Do tego wykonywanych „za darmo”. Zastanówmy się ile kosztowałoby zatrudnienie specjalistów do wykonania wszystkich zadań, które robi Mama.


A do tego jaka odpowiedzialności!

Ludzie są "programowani" przez pierwsze lata życia. To czego dziecko doświadczy, będzie świadkiem, zaobserwuje, z czym się zetknie - kształtuje je.

Nadaje mu kształt. Jest kluczowe dla jego całego życia. Większość naszego dorosłego życia spędzamy odgrywając programy z dzieciństwa. Automatycznie. Nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Nasza reakcja najczęściej nie jest reakcją dorosłej i świadomej osoby, która jest poddania danemu bodźcowi, ale automatycznym odegraniem zapisanej w podświadomości reakcji na dany/podobny bodziec w dzieciństwie. Reakcja nasza lub otoczenia. Bo uczymy się przez obserwację. I dopóki nie zdamy sobie sprawy z tego, że możemy przejąć kontrolę nad naszymi reakcjami, jesteśmy jak ta kukiełka*, której sznurki pociągają doświadczenia z przeszłości, zwłaszcza dzieciństwa.


Jakże o wiele lepiej jest wtedy mieć zdrowe "oprogramowanie". Jakże w tym świetle wzrasta rola Matki.

Dobrej, mądrej, świadomej i kochającej Matki, która rozumie swoją rolę. I nie umniejsza jej wartości, ponieważ jest to rola „powszechna”. Każdy z nas jest szczególny. Chyba nie chcielibyśmy, żeby ktoś uznał nas za „nic specjalnego”, tylko dlatego, że na Ziemi jest osiem milionów ludzi, więc jednostka to taka nic nie znacząca kropla w oceanie…


Doceńmy nasze Mamy i same siebie, jeśli nimi jesteśmy. I odrzućmy potrzebę udowadniania swojej wartości innym, a nawet sobie.

Znajmy swoją wartość. Wartość, która jest niezależna od naszej roli czy statusu. Urodziliśmy się, jesteśmy tutaj, więc jesteśmy wartościowi. Naszą wartością jest miłość. Miłość, którą jesteśmy. Otulmy siebie i innych miłością, troską i zrozumieniem. Bądźmy dostępni dla siebie i innych. Wspierajmy się, a nie dzielmy. Zmiana świata zaczyna się od zmiany własnych myśli i zachowań. Każdy z nas ma potencjał twórczy. Używajmy go świadomie.



*Nigdy nie jest za późno, żeby przejąć kontrolę nad swoim życiem. Tylko trzeba być tego świadomym. Nie bądźmy niewolnikami naszych nawyków, wychowania, krzywd, które doświadczyliśmy, ani nawet genetyki. Zapraszam na cotygodniowe spotkania na żywo na FaceBook Marzena Skowrońska - Potencjał Świadomego Życia, podczas których pomagam Wam odkryć Wasz potencjał oraz uwolnić się od ograniczającego ten potencjał ciężaru przeszłości by żyć pełnią życia.


Aby pogłębić powyższy temat, polecam nagranie z 13go i 20go maja 2020 roku.

111 views0 comments

Comments


bottom of page